Według domyślnych ustawień LinkedIn, inni użytkownicy zobaczą Twój profil w języku, którego sami używają na LinkedIn. Jeśli nie masz profilu w przez nich używanym języku języku, zobaczą profil w wersji językowej, jakiej użyłeś podczas instalacji.
Nie możesz wybrać języka, w jakim ludzie przeglądają Twój profil. Toteż jeśli zakładasz LinkedIn po raz pierwszy zalecam rozpoczęcie przygody z LinkedIn w języku angielskim – skąd wiesz gdzie Cię poniesie zawodowo?
Możesz jednak tworzyć profile w wielu językach, aby inni członkowie i rekruterzy mogli łatwiej Cię znaleźć. Będą mieć opcję ręcznego wyboru języka, w jakim mają być wyświetlane Twoje profile, z menu rozwijanego w prawym rogu strony.
- Aby wyświetlić listę języków, musisz utworzyć profil w innym języku. Pamiętaj, aby edytować dodatkowe profile językowe, aby były zaktualizowane.
- Wszystkie profile językowe pojawią się w wynikach wyszukiwarek na LinkedIn i poza nią, a dostęp do nich można uzyskać za pomocą unikalnego adresu URL, który możesz edytować.
Tworzenie profilu w innym języku na LinkedIn:
Możesz utworzyć swój profil w języku innym niż domyślny profil. Chociaż nie można zmienić języka podstawowego profilu, można utworzyć tyle dodatkowych profili językowych z dostępnych opcji. LinkedIn oferuje ponad 20 opcji językowych. Skorzystaj z tego!
Aby utworzyć swój profil w innym języku:
- Kliknij ikonę Ja /Me u góry strony głównej LinkedIn.
- Kliknij Wyświetl profil.
- Kliknij Dodaj profil w innym języku po prawej stronie.
- Wybierz język z listy rozwijanej i zaktualizuj swoje imię i nazwisko, jeśli są inne w nowym języku profilu.
- Jeśli języka, który chcesz dodać, nie ma na liście, Twój bieżący profil może już być w tym języku. Upewnij się, że treść Twojego profilu jest w tym samym języku, co wybrany profil językowy.
- Przetłumacz swój istniejący profesjonalny nagłówek.
- Musisz dodać lub przetłumaczyć swoje własne treści, edytując swój profil drugiego języka.
- Kliknij Utwórz profil.
Gotowe!
Dlaczego język angielski na LinkedIn is a must?
W czasach globalizacji język ewoluuje wraz z potrzebami komunikacyjnymi. Makaronizmy, anglicyzmy wklejają się w polszczyznę bez litości. Język korporacji (korpomowa) pojawia się w zupełnie nieformalnych rozmowach. Najpierw z przymrużeniem oka, potem już zupełnie bez zająknięcia.
Nazwy stanowisk występują coraz częściej tylko w języku angielskim: project manager, copywriter, developer nawet na typowych polskich portalach z ofertami…
Choć język esperanto nie zdał egzaminu, to język angielski jest wszechobecny w komunikacji! Mój punkt widzenia jako filologa, językowca, pasjonatki komunikacji jest absolutnie subiektywny, ale jestem pewna, że język angielski może pomóc w widoczności naszego profilu!
- nazwy stanowisk są w języku angielskim (ogłoszenia pracy), a zatem nazwy aktualnych stanowisk będą wyszukiwane w tym języku!
- nazwy aktualnych stanowisk są w języku angielskim – zachowaj więc spójność i opisz je w tym języku!
- język angielski nie odmienia się, więc i słowa klucze będą łatwiejsze do rozpisania i znalezienia!
Zmiana języka na profilu firmowym
Ode mnie.
Uwielbiam język! Nie tę teoretyczną jego stronę, ale język jako narzędzie komunikacji. Ucząc się nowego języka gramatyka i poprawność ma dla mnie mniejsze znaczenie niż możliwość porozumienia się, odebrania komunikatu i intencji drugiej osoby.
Język polski traktuję jeszcze inaczej. Wkurza mnie popełnianie błędów wynikających z nieświadomości językowej, irytują mnie cudze błędy jednocześnie sama je popełniam i przyjmuję z pokorą kolejne uwagi. Nie lubię jeśli ktoś ignoruje różnicę między słowami liczba, czy ilość. Drażni mnie włancznik (choć wielokrotnie uzywam formy włanczam ze świadomą ironią). Zastanawiam się nad ó/u w słowie zmruż, kiedy chwilę potem piszę jush zamiast już. Jest napisane, zamiast pisze, odnośnie do czegoś zamiast odnośnie czegoś (choć już obie formy są akceptowalne, wszem wobec, zamiast wszem i wobec.
Denerwują mnie twory takie jak: smartny (smart), facylitować (od to facilitate / facylitacja), nie używam ASAP w rozmowie (chyba, że ironicznie). Mimo to, w związku z pracą w 90% po angielsku i sporym doświadczeniem z językiem francuskim wciskam czasem obce twoery w środek wypowiedzi.
All that to say…
Starając się być świadomą języka, błędów jakie popełniam i wpływów innych idiomów na nasz, obserwując zmiany w komunikacji, w rekrutacji nie będę z uporem maniaka przekonywać do dbania o język polski na profilu LinkedIn.
Moja misja jest taka, by pomóc Wam być wynajdowalnymi, wyróżniającymi się w tym profesjonalnym medium społecznościowym, toteż… naparzajcie słowami kluczami ile się tylko da! :)
Masz pytania?
Nie wahaj się zostawić je w komentarzu lub skontaktować mnie bezpośrednio!
Pozdrawiam,
Doris